forum klanu hb z serwera dune l2

SviXiN

Oto krótka histora jak sie robi Noobków i dlaczego jestem maniak którego lepiej mieć po swojej stronie. Wink

Tak na wstępie niejestem zajebistym pisarzem ale tak sie ubawiłem, że dostałem weny i musiałem to napisać. ^^

---Let's Begin!---
Akt1- Szukający free PVP Gladiatorzy.
Zostałem zaatakowany przez gracza o BARDZO niskim poziomie, a za jego plecami stał jakiś gladiator z dual slsem z klanu VolC.
W głowie szybko rozważyłem pare wyjść z sytuacji, cóż całokształt był nieciekawy: Ja zaatakuje niskopoziomowca moim Palus Knightem 27lv i zabije go za 2 udezeniem. A potem Gladiator podleci i stuknie sobie free PVP? Tia... byłem tego pewień w 100%, gdyż wcześniej ten gladiator manifestował swoje 'buffy' stojąc za mną. No ale myśle sobie przydałoby sie zgotować im porządny OWNAGE nieużywając broni. Tak więc stoje sobie i 'tankuje' te arcypotężne ataki po 20dmg z 5 minut, potem na ultimate defence po 2dmg. Po chwili naszło mnie by sprawdzić 'GMlista'. Okazało się, że akurat był 1 GM aktywny Smile

, no to krótki MSG, że mnie atakuje jakiś dziwny typ i niechce go skrzywdzić.
Screen ukazujący scene:
[link widoczny dla zalogowanych]

Akt2- Goscie umieją mówić tyko 'noob'.
GM znalazł chwilke czasu akurat jak mi się skończyła ultimate defka.
Nawiązałem krótką konwersację:
Ja: -.-
Ja: you really want to make me angry
ZoD: don t ouch me !
Ja: yeah?
ZoD: noob
Gladiator w niebieskim wdzianku nadal dziarsko stoi i patrzy kiedy ja zaatakuje, ale ja postanowiłem być twardszy bo i tak GM już był w drodze.
Screen ukazujący scene:
[link widoczny dla zalogowanych]

Akt3- Pure Ownage!!!
Spokojnie usiadłem i zagadałem:
Ja: Let's GM know what are you doing
Ja: He will be happy
W tej chwili ujawnił sie GM i pozwolił mi zabić gostka(czego niezrobiłem), cóż... jakoś po ujawnienu sie GM'a juz więcej niezostałem zaatakowany, a Gladiator i spółka zniknęła z Execution Grounds(pewnie z serwera też). Żałuje tylko, że niewidzałem twarzy tych gostków co mnie chceli zrobić... Cóż po raz kolejny okazało się, iż SPRYT i CHYTROŚĆ są to o wiele silniejsze cechy niż miecz i wysoki poziom.
Screen ukazujący scene:
[link widoczny dla zalogowanych]
---The END!---

chilly

jest sposob:D

Sperma

ciekawe to wszystko tez zauważyłem ze koelsie tylko po angielsku znaja NOOB i na tym sie konczy. Tych wszystkich cwaniaków tez wytepie^^

Sperma

ten zodiak cie nadal meczy svix ? sory ale kurwa mysli ze jets kozak i ta jego druga postac też ? Npisz do mnie jak bedą cię atakować. Nie nawidze -sry- takich ścierw jak oni myślą ze im wszystko wolno i że są najlepsi...dlatego gram tez jka pojebany zeby nikt nie mógł mi się postawić.

SviXiN

Po tej akcji już niefikali... Nawet niebluzgneli, poznali kto tu jest masta i tyle. Very Happy

VeloX · Wysłany: Czw 21:22, 02 Mar 2006 Temat postu:

masta of sztylecik -> vixi Very Happy

pewnie mieli uczulenie na lwy, bo z tego co widziałem to masz wyhaftowane na naramiennikach takie... Laughing